"Kiedy
dziecię martwe, wojownik bez mocy,
W jego sercu pustka, w duszy
otchłań nocy.
Pokój w niebyt odejdzie,
Zębacz władze
zdobędzie". *
Są
takie miejsca do których nie mamy ochoty wracać. Zwłaszcza kiedy
wiemy, że czyha tam na nas nieznane i niebezpieczeństwo. Co jednak
gdy wbrew naszej woli musimy? By uratować najbliższą osobę i
wypełnić kolejne zadanie...
Po
tym jak kilka miesięcy temu Gregor wraz z Botką i tatą wrócili z
Podziemia chłopak obiecał sobie, że nigdy tam nie wróci.
Przejście do równoległego świata w pralni zostało
zabezpieczone, a rodzina starała się żyć szczęśliwie pomimo
piętrzących się problemów. Dni mijały i wydawać by się mogło,
że wszystko już będzie normalnie, ale Podziemni nie zapomnieli o
Naziemnym - ponownie potrzebują pomocy przy wypełnieniu
przepowiedni. Tylko on może im pomóc, ale wiedzą, że z własnej
woli do nich nie przyjdzie, dlatego też porywają Botkę, bo wiedzą,
że bezzwłocznie do nich przybędzie po ukochaną siostrę. Czy
Gregor wiedząc, że od niego zależą losy Podziemia pomoże mieszkańcom i zmierzy się z Mortiferem - morderczym białym
szczurem?
Po
niezwykle udanym spotkaniu z Gregor i
Niedokończona Przepowiednia niemal od razu
zabrałam się za drugi tom Kronik Podziemia.
Byłam niezmiernie ciekawa tego w jakie tym razem przygody wpakuje
Gregora oraz Botkę autorka. Czy po tak udanym początku drugi tom
sprostał moim oczekiwaniom?
Wiedziałam
już czego mogę się spodziewać po tej autorce jeśli chodzi o
Kroniki Podziemia i z zadowoleniem piszę, że w tym tomie tylko
potwierdziła, że nie brak jej pomysłowości oraz kreatywności.
Ponownie wprowadziła mnie do tętniących życiem Podziemi,
niebezpiecznych i nieodkrytych tuneli, gdzie żyją nie tylko ludzie,
ale i wyrośnięte zwierzęta (szczury, węże, nietoperze,
karaluchy). Fabuła jest w pełni dopracowana, opisy pobudzają
wyobraźnię a wydarzenia przyprawiają o szybsze bicie serca.
Suzanne Collins sprawia, że po raz
kolejny świat przez nią wymyślony wydaje się realny, dba o
emocje, o akcje, która pędzi i zaskakuje, ale co lepsze w drugiej
części jest mroczniej, bardziej niebezpiecznie i w pewnym momencie
wręcz serce ściska się z żalu i bólu. Nie ma tutaj w ogóle mowy
o nudzie, a pod otoczką fascynujących przygód autorka ukryła czym
jest zaufanie, odwaga, dzielność, poczucie obowiązku, miłość i
postępowanie zgodnie z własnym sumieniem.
Nie
inaczej było też z bohaterami drugiej części, idealnie
wykreowani, z tajemnicami, ukrytymi celami, kryjący się za maskami.
Jednak i tutaj najbardziej podobało mi się to, że powieściopisarka
pokazuje jak mądre i zaradne mogą być dzieci oraz, że posiadają
to czego dorosłym często brakuje (zaufanie i wiara w dobro). Tak
jak wspominałam przy okazji recenzowania Gregora
i Niedokończonej Przepowiedni
jestem zachwycona tym jak autorka scharakteryzowała zwierzęta tam
żyjące. Nawet pomimo mojego lęku przed szczurami nie wzdrygałam
się na wzmianki o nich, no chyba, że robili to bohaterowie.
Bardziej byłam zaaferowana ich realnym wyglądem i nadaniem
osobowości, tak samo jak i innych zwierząt.
Jak
już pewnie wdać Gregor
i Przepowiednia Zagłady zachwyciła
mnie równie mocno, co pierwszy tom. Z miejsca dałam się porwać
opowieści, niecierpliwie przewracałam kolejne strony pragnąc jak
najszybciej poznać zakończenie. Nie mogłam się oderwać od
czytania i wraz bohaterami przeżywałam wszystkie wydarzenia, nie
obyło się bez złości, strachu, niepewności oraz cierpienia.
Suzanne
Collins stworzyła baśniową krainę, ale dodała jej mroku i
klimatu wzbudzającego zachwyt, ale też niepokój. Zżyłam się z
bohaterami, jestem pod wrażeniem fabuły oraz pomysłowości i już
nie mogę się doczekać aż dostanę w swoje ręce Gregora
i Klątwę Stałocieplnych.
Reasumując,
po zapoznaniu się z dwoma tomami Kronik
Podziemia
śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych serii z gatunku
fantastyki dla nastolatków i nie tylko, jakie czytałam w całym
swoim czytelniczym życiu. Mnóstwo zwrotów akcji, czarnego humoru,
przygód i cała masa emocji. Szczerzę żałuję, że o tej serii nie
jest tak głośno jak o Igrzyskach śmierci, bo w moim odczuciu jest
o wiele lepsza.
Irena Bujak
*Suzanne
Collins, Gregor
i Przepowiednia Zagłady,
s. 47