Artykuły - kultura
Wiktoria M.
18.02.2016, 12:03
Zawsze bądź sobą
W dzisiejszych czasach na swoich drogach bardzo często można spotkać ludzi podłych, zakłamanych i dwulicowych. Dlaczego tacy są? Co nimi kieruje i co powoduje, że mijają się z prawdą i szkodzą innym?
Wyobraźmy sobie środowisko
szkolne. Przerwa, tłum, mnóstwo uczniów i uczennic. Po jednej stronie korytarza
można zauważyć przekrzykujące się na zmianę "przyjaciółeczki". Każda
z nich stara się udowodnić, że jej plotki są ciekawsze, a historie, które
usłyszała gdzieś przez przypadek, na pewno mają drugie dno. Zaczyna się
obgadywanie i wieszanie psów na osobach z ich środowiska. Często bywa tak, że
na swoich wrogach nie zostawiają suchej nitki. Oczywiście, obiecują sobie, że
ich rozmowy to tajemnica, nikomu nie powiedzą o nich nawet słowa. Co się
stanie, gdy owe przyjaciółki za parę godzin się rozdzielą? Zazwyczaj dzieje się
tak, że jedna dla drugiej staje się obojętna, a wszystkie ich sekrety diabli
biorą. Stają się dla siebie złośliwe; spojrzenia, które na siebie rzucają, są
pełne obojętności, gniewu i złości. Zaczynają się pełne okrucieństw słowa,
które padają na zmianę, niby za plecami, tak żeby przypadkiem którakolwiek nie
usłyszała, że jej najbliższa znajoma sprawia jej przykrość. Pozostaje pytanie:
co one z tego mają, że zachowują się w tak dwulicowy sposób? Być może pewnego
rodzaju osobistą satysfakcję, że utarły nosa i w tej wojnie starają się być
lepsze. Albo po prostu takie już są i nie zdają sobie sprawy, że ich zachowanie
nie jest do końca fair w stosunku do ludzi? Jak poradzić sobie z takimi osobami
- i przede wszystkim, jak sprawić, że staniemy się na nie obojętni? Odpowiedź
jest prosta. Trzeba po prostu nauczyć się żyć wśród takich ewenementów i
pokazać im, że szczerość i bycie sobą to jedyne sensowne rozwiązanie.
Podobne sytuacje nie zdarzają się przecież tylko w gronie nastolatków. Wiele
razy słyszy się, że jedna z koleżanek z pracy - wydawałoby się nawet, że
przyjaciółka - za naszymi plecami robi wszystko, by nam zaszkodzić i odebrać
długo oczekiwany awans. Często też wśród znajomych pojawia się zazdrość.
Niestety, nie każdy może mieć wszystko. Trzeba się przyzwyczaić do tego, że
"jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz" i że największy wpływ na to,
co dzieje się w naszym życiu, mamy my sami. Dlatego tak ważne jest, by starać
się poznawać ludzi, ich przyzwyczajenia, charaktery bardzo dokładnie, a
następnie przewidzieć ich możliwe zachowanie z delikatnym wyczuciem i spokojem.
Warto również pamiętać, że nie każdy jest zły, a na świecie są jeszcze
prawdziwi i wspaniali ludzie. Być może minie trochę czasu, zanim ktoś taki
pojawi się w naszym najbliższym otoczeniu, ale cierpliwość się opłaca. Kto wie
czy wartościowy człowiek nie pokaże nam jeszcze więcej i nie sprawi, że
staniemy się szczęśliwi w stu procentach? Czasem warto zaryzykować i poczekać
na to, co ześle los. Jest to zdecydowanie lepsze, niż spotykanie się z
zakłamanymi, dwulicowymi "przyjaciółmi".
Starajmy się więc czerpać z chwili jak najwięcej i przede wszystkim pamiętać,
że jesteśmy indywidualnościami - drugiej takiej osoby nie ma. Pokazujmy każdemu,
że każdy dzień może być piękny, jeśli się tego bardzo chce, a marzenia się
spełniają tylko wtedy, gdy nie przestaje się w nie wierzyć. Z takim
nastawieniem będziemy w stanie przenosić góry, a żadne przykre słowa z ust
plotkarzy nie sprawią, że przestaniemy doceniać wartość i największy dar, jakim
jest życie.